Kacper Ruciński (Po piąte: nie dobijaj!)
Wyobraźcie sobie rozmowę kwalifikacyjną:
– Pana trzy wady?
– Nadambitność, przesadny perfekcjonizm, słabo rucham.
Wyobraźcie sobie rozmowę kwalifikacyjną:
– Pana trzy wady?
– Nadambitność, przesadny perfekcjonizm, słabo rucham.
Pracując na kuchni byłem wiecznie głodny, tylko dlatego, że nie miałem czasu zjeść, bo robiłem jedzenie.
Pracowałem w supermarkecie jako Best Before Manager. Zmieniałem datę ważności na opakowaniach.
Na bank jest wkurwiona, że grubego musi masować. Hajs ten sam, a dwa razy więcej roboty.
My zarabialiśmy 3,70 za godzinę, ale to Tede się sprzedał.
Ja pierdolę. 20 złotych kobicie zostawił. Kto to jest kurwa? Rokiefeler? Kto to jest kurwa? Syn Kulczyka?
Grałem w lotka, nawet raz trafiłem szóstkę, więc zwolniłem się z pracy. Potem okazało się, że jeden numer nic nie wygrywa.
Dupka szefa smakuje najlepiej ze wszystkich dupek.
Do niedawna chłopaki z Providenta tak często mnie nachodzili, że chciałem im wynająć pokój, żeby mieli bliżej.
Wydaliśmy ze 3000, czyli tyle ile jesteś w stanie przejebać na gofry Wejherowie w tydzień.