Bartosz Zalewski (Jak mieszkać samemu)
Lubię zażyć sobie pigułkę gwałtu, włączyć TV Mango i zobaczyć co zamówię.
Lubię zażyć sobie pigułkę gwałtu, włączyć TV Mango i zobaczyć co zamówię.
Lubię oglądać program naszego podróżnika Wojciecha Cejrowskiego. Z grzybicą przez świat.
Albo program „Wiem co jem”. Tam prowadząca ma ze 20 kilo nadwagi. Ona ewidentnie nie wie co je. To się powinno nazywać „Wiem, co żre i mi dobrze z tym”.
Królowa Masterchef. 120-kilogramowa kolorowa papuga. Na głowie 4 opakowania makaronu Vifon rozczapirzone.
Kiedyś się tak najarałem przed telewiziorem, że włączyłem TV Puls, żeby sprawdzić czy żyję.
Jakby mi ktoś powiedział 5 lat temu „śledzi mnie 400 osób”, to bym się zastanawiał co odjebałem.
Jak widzę kabaret pod Wyrwigroszem to mnie chuj strzela. Ja wiem, że to jest dozwolone, ale azbest też kiedyś był.
Jak chciałem jakąś gołą babę zobaczyć i kliknąłem na zdjęcie, to tak długo się ładowało, że jak skończyło się ładować, to była już gruba i pomarszczona.
Facebook. Oni mają taką ikonkę LUBIĘ TO. Ja bym chciał, żeby obok była jeszcze taka ikonka RUCHAŁBYM.
Sexy Kuchnia Magdy Gessler. Przecież to jest oksymoron.