Nie milkną echa skeczu Neo-Nówki z festiwalu kabaretowego transmitowanego przez Polsat. Komicy wyśmiali podziały polityczne w polskich rodzinach, a szczególnie dostało się partii rządzącej. Film tylko w pierwszy tydzień nabił 8 mln wyświetleń na YouTube i stał się hitem internetu.
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości – Radosław Fogiel, nazwał skecz Neo-Nówki bezbectwem i stwierdził, że to dosłowny zapis każdego polityka Platformy Obywatelskiej w mediach. Do twórczości kabaretu odniósł się także Marcin Horała – pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wspólnie z innym posłem PiS Łukaszem Schreiberem, zorganizowali na YouTube sesję Q&A i co oczywiste padła w końcu prośba o komentarz do głośnego skeczu.
Trwałe zrażenie do sceny kabaretowej
Schreiber stwierdził lakonicznie, że nie lubi kabaretów, bardziej ceni sobie dobrą polską komedię. Jak się okazało, zdecydowanie więcej do powiedzenia na ten temat miał Horała.
– Ostatni polski kabaret, który lubiłem to był kabaret Potem. Szanowałem jeszcze kabaret Mumio, choć nie był to mój typ humoru. Wszystko co było potem, jakoś trwale mnie zraziło do sceny kabaretowej. Neo-Nówki nie oglądałem, chociaż wiem, o co chodzi, bo nie sposób wejść do internetu i nie wiedzieć. Cóż mogę powiedzieć… to jest zupełnie nieśmieszne. To jest manifest polityczny, z którym się można zgodzić lub nie – odpowiedział.
Okazuje się, że poseł PiS jest za to fanem stand-upu, a przyczyniła się do tego dość zaskakująca znajomość z czasów studiów.
– W sferze humoru powiem, że troszeczkę wciągnąłem się w stand-up. To specyficzny rodzaj humoru, przede wszystkim dla dorosłych i nie każdemu będzie odpowiadał – powiedział.
Ubolewanie nad poglądami Abelarda Gizy
Horała postanowił, że „sprzeda wyjątkowy news”, którego do tej pory jeszcze publicznie nigdzie nie mówił.
– Abelard Giza, który łączy scenę kabaretową, a potem został stand-uperem to mój kolega z roku z politologii na Uniwersytecie Gdańskim. Jest cień szansy, żeby nas teraz oglądał. Pozdrawiam, ale pewnie tego nie usłyszy. Przez ostatnie kilka lat mieliśmy okazję raz się spotkać, wypić sobie piwo i trochę porozmawiać. Żeby była jasność – Abelard absolutnie nie jest PiSowcem, więc broń Boże nie hejtujcie go z tego powodu. Poglądy ma wręcz przeciwne. Ubolewam nad jego poglądami, ale to bardzo sympatyczny i inteligentny człowiek – tłumaczył.
Na koniec poseł PiS stwierdził, że właśnie dlatego ma ustawiony radar na stand-up, monologi Abelarda i paru innych stand-uperów. Jeszcze raz podkreślił, że zdecydowanie woli stand-up niż kabaret i zaznaczył, że to jego prywatne upodobania, a każdy może mieć swoje.
Poniżej udostępniamy zapis sesji Q&A Marcina Horały i Łukasza Schreibera, a pytanie o kabaret Neo-Nówka pada w 44:40.