Darek Gadowski: Życzę chłopakom, żeby się dogadali

5

Darek Gadowski stał się nieoczekiwanym uczestnikiem konfliktu Mateusza Sochy z Rafałem Paczesiem. To właśnie jego stand-up został polecony na Instagramie Paczesia i opatrzony komentarzem, który okazał się przyczynkiem do publicznej wymiany zdań między komikami.

Darek był w środę gościem live na Instagramie Katarzyny Piaseckiej. Choć zaplanowana wcześniej rozmowa miała dotyczyć innych tematów, to ciężko było w niej ominąć ostatnie wydarzenia. Stand-uper z Koszalina przyznał, że pierwszy raz znalazł się w takiej sytuacji.

Czuję się jakbym miał stragan na rynku i handlował pietruchami. Pietruchy zaczęły już iść i nagle dwóch właścicieli warzywniaka zaczęło napierdalać się pod moim straganem – śmiał się.

Komik trzyma kciuki, żeby chłopaki jak najszybciej się ze sobą dogadali, o ile przy takiej eskalacji jest to jeszcze możliwe. Jest też zdania, że takie sprawy nie powinny być wyjaśniane publicznie. „Powinniśmy to załatwiać we własnym gronie. Nie lubię wciągania w to ludzi z zewnątrz, jak to mówimy cywili, bo ciężko im się do tego odnieść. Coś możesz przybliżyć ludziom, ale to jednak branżowy temat.” – zauważa.

Zapytany przez Katarzynę Piasecką czy nie przeszło mu przez myśl, że skorzysta na tym zamieszaniu, potwierdził, że tej nocy podskoczyły mu wyświetlenia filmu, ale nie chciałby korzystać z takich sytuacji.

Parę osób do mnie pisało ze świata komedii. Co tam się dzieje Darek? Co Ty odjebałeś? – wspomina z uśmiechem

Stand-uper podkreślił, że jest ostatnią osobą, która chciałaby widzieć jakiekolwiek konflikty w środowisku. Nawet jeśli w przeszłości były czarno-białe, to nie był zwolennikiem, aby je upubliczniać. Komik przyznał również, że zawsze odmawiał udziału w roastach i jeszcze nigdy na żadnym nie wystąpił. „Mogę coś skrytykować albo zabawnie wyciągnąć, ale nawet w żartach nie chciałbym kogoś obrażać. Nigdy nie ciągnęło mnie w tę stronę. ” – podsumował.

W dalszej części rozmowy przyznał, że lubi hipisowski ład, bo wtedy dzieją się najlepsze rzeczy. Przyznał również, że w środowisku trwa duże poruszenie, a przecież jest aktualnie dużo innych problemów. „Wiele osób tylko o tym mówi i nagle komedia zeszła na drugi plan. To jest moim zdaniem słabe.” – dodał.

Na zakończenie wątku Darek zauważył, że to pierwsza jakakolwiek komunikacja pomiędzy Paczesiem, a Sochą. „Czasem trzeba rozmawiać od razu, o ile to możliwe.” – stwierdził.

My dołączamy się do słów Darka i oczywiście zachęcamy, aby w świetle tych wydarzeń nie przeoczyć jego wspomnianego nagrania z Bang 2. Zapraszamy również do oglądania kolejnych live’ów Katarzyny Piaseckiej, bo poruszane są tam naprawdę ciekawe tematy dla fanów stand-upu.

Jak oceniasz ten artykuł?
0
51
0
0

Komentarze5 komentarzy

  1. Pingback: Rekordowy miesiąc Standupedia.pl - Standupedia

Skomentuj