Stand-uper Mateusza Socha i jego szkoła, w której Kasia nie daje spisać pracy domowej, żeby nie mieć konkurencji na rynku pracy. Jak w gimnazjum bawił się długopisem rażącym prądem? Czy każdy facet woli nierozpakowaną bombonierkę? Daj kamienia i oglądaj.
Jak oceniasz ten artykuł?
5
4