Jesień to zawsze gorący okres w polskim stand-upie. To najczęściej wtedy komicy wrzucają swoje stare programy do sieci i ogłaszają start tras z nowym materiałem. W ostatnich dniach ogłoszonych zostało kilka premierowych występów.
Karol Modzelewski poinformował, że od 27 października ruszył z programem „Afryka”. To godzinny materiał, w którym Bękart Stand-upu opowiada o udziale w amatorskim rajdzie Budapeszt-Bamako przez Czarny Ląd w 2013 roku. Występowi towarzyszy pokaz zdjęć z licznych przygód Karola. Program w jeszcze październiku można zobaczyć w Trójmieście i okolicach, a w najbliższym czasie ukażą się plany na kolejne miesiące.
Uciekałem na granicach, ukrywałem się przed wojskiem, handlowałem z kokainową mafią, zamieniłem samochód w objazdowe kino i wyświetlałem afrykańskim dzieciom polskie kreskówki. A to tylko cześć z tego co się tam wydarzyło. Po 6 latach powstał z tego eksperymentalny program stand-upowy „Afryka”, w którym NIC nie jest zmyślone, ani podkoloryzowane.
7 listopada ze swoim nowym materiałem rusza Czarek Jurkiewicz. Komik ze Stand-up Polska planuje grać „Nadwiślański świt” w 10 miastach. Kolejne występy przewidziane są w styczniu, a już w lutym program ma być nagrywany pod publikację na YouTube.
Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt zapraszam na schodki nad Wisłą, gdzie o piątej nad ranem ludzie mają problem z siedzeniem prosto, jakiś typ rzyga i próbując podnieść się z ziemi zaprasza jakąś dziewczynę do siebie na chatę. Sam zadajesz sobie wtedy pytanie czy wschód zawsze trwa tak długo czy po prostu zażenowane tym widokiem słońce nie chce wyjść. Warto zobaczyć jak wita Cię Warszawski dzień szczególnie jak jesteś częścią tego spektaklu.
W listopadzie odbędzie się również premiera nowego materiału Maćka Adamczyka. „Syndrom Sztokholmski” opowiada o blaskach i cieniach rodzicielstwa, choć oczywiście program powinien zainteresować nie tylko rodziców.
Pewnie wszyscy wiecie, że syndrom sztokholmski to stan, który pojawia się m.in. u ofiar porwań i wyraża się odczuwaniem sympatii do osób ich przetrzymujących. Nie wszyscy natomiast wiedzą, że syndrom sztokholmski może się pojawić w momencie zostania rodzicem. Ja o tym nie wiedziałem, dlatego wolałbym, żeby mój syn nie oglądał tego stand-up’u. Rodzicielstwo to nie „maluszek wnoszący mnóstwo szczęścia do mojego życia” tylko… zresztą co ja będę pisał. Macie dziecko? Zapraszam. Będziecie się super bawić. Spodziewacie się dziecka? Zapraszam. Może uda wam się uniknąć jakiegoś mojego błędu. Wasza druga połówka chce dziecko? Zapraszam. Raz na zawsze wybijcie jej ten pomysł z głowy. Nie chcecie dzieci? Zapraszam. Przekonajcie się dlaczego to jest najlepszy pomysł na jaki mogliście wpaść.
Poprzedni program Maćka „Należyta staranność” publikowaliśmy w październiku na Standupedii.