Reprezentacja Polski w piłce nożnej przygotowuje się w Opalenicy do zbliżających się Mistrzostw Europy. Trener Paulo Sousa przywiązuje nie tylko uwagę do treningów, ale wychodzi z założenia, że ważne jest też budowanie dobrej atmosfery w drużynie. W ośrodku zamieszkały więc także rodziny piłkarzy, a zatrudniona firma eventowa codziennie przygotowuje dla wszystkich atrakcje.
W ostatnich dniach zawodnicy i ich najbliżsi oglądali film Druga Połowa, integrowali się na świeżym powietrzu, a w piątek odwiedził ich Piotrek Szumowski. Choć wyjście na stand-up nie było obowiązkowe, to występ zgromadził większość mieszkańców hotelu Remes.
Stand-uper wystąpił z 45-minutowym materiałem, a część z tekstów przygotował w języku angielskim ze względu na sztab trenerski pochodzący z Portugalii, Hiszpanii czy Włoch. Na kanale Łączy Nas Piłka pojawił się fragment występu, w którym Piotrek żartuje z Jana Bednarka – zawodnika Southampton, który niedawno przegrał 9:0 z Manchesterem United, a Polak w tym meczu strzelił samobója, spowodował rzut karny i dostał czerwoną kartkę.
Występ Piotrka Szumowskiego dla reprezentacji Polski
– Bardzo dobrze mi się grało dla piłkarzy. Czuć, że jest między nimi fajna atmosfera, że mają do siebie dystans. Miałem kilka żartów skrojonych pod nich, ale dużo wychodziło też w interakcji z nimi. Jestem z tego występu naprawdę zadowolony, chociaż wcześniej się stresowałem, bo sam jestem fanem piłki. – powiedział w rozmowie ze Sport.pl kibic londyńskiej Chelsea.
Po występie komediowym na scenie pojawił się iluzjonista, a na następny dzień zaplanowany koncert niezawodnych braci Golec. W dalszej części vloga (31:07) widzimy, że nieco speszony Szumers miał okazję przyjrzeć się porannemu treningowi piłkarzy i porozmawiać z Robertem Lewandowskim, z którym podczas zgrupowania strzelił sobie pamiątkową fotkę.