W czerwcu Kizo wydał swój siódmy album studyjny o nazwie „Ostatni Taniec”. Na płycie znajdziemy 14 utworów, a wśród gości m.in. Borixona, Masnego Bena, Oliwkę Brazil i… dość niespodziewanie Rafała Paczesia.
Głos komika możemy usłyszeć w kawałku „Zielony Szmaragd”, opowiadającym o Mercedesie Benz S Class. Kizo podobnie jak Pacześ jest wielkim fanem motoryzacji, a obaj Panowie spotkali się już w 2019 roku przy okazji nagrań do 2 sezonu Czarnej Wołgi. W programie gościli też inni raperzy, m.in. Paluch, z którym Rafał się zakolegował. Wydawało się więc, że to właśnie z właścicielem wytwórni muzycznej BOR Crew mógłby wejść w kolaborację.

W przeszłości Gruby Wiór rapował już swoją Hot16, nawijał także w kawałku „Dreszcze”, którą wspólnie z Lotkiem i Kacprem Rucińskim nagrał na potrzeby programu Pacześ Show. W „Zielonym Szmaragdzie” pełni jedynie funkcję narratora, który żartuje z Kizo na początku i końcu kawałka. Wielu komentujących jest nieco zawiedzionych takim obrotem spraw i chciałaby usłyszeć zwrotkę stand-upera oraz zobaczyć teledysk.
W ostatnim czasie świat rapu i stand-upu coraz bardziej ze sobą przenika. W roli stand-upera mogliśmy zobaczyć już KęKę, donGURALesko czy O.S.T.R. Z drugiej strony Piotrek Szumowski brał udział w promocji płyty Pono, a ostatni wszedł we współpracę z Quebonafide.