Gaweł Feliga – stand-uper i podcaster był gościem u innego komika, który prowadzi własny format z rozmowami. Jasiek Wasilewski zastanawiał się, jak może wyglądać scena stand-upowa w Polsce za 10 lat.
Choć Gaweł za dekadę nadal widzi się w komedii, to nie jest przekonany, co do długowieczności stand-upu, który zyskał w naszym kraju szybką popularność. – Dla pokolenia, które teraz dorasta, może to być już zbyt nudne. Tu nie ma żadnej interaktywności. Stoi koleś i gada. Nie wiem czy to nie zostanie zastąpione przez streamerów lub coś bardziej multimedialnego. Już teraz widzę, że ludzie nie są w stanie zachować uwagi przez dłużej niż 30 minut, a niektórzy nawet przez 10 minut – zauważył gość podcastu Nie Tylko Pytania.
Komik, który znaczną część swoje życia spędził w Stanach Zjednoczonych jest też ciekaw, jak będzie wyglądała komedia młodego pokolenia ze względu na coraz bardziej widoczną poprawność polityczną, zwłaszcza za oceanem. – Zmienia się klimat społeczno-polityczny na temat tego co wolno powiedzieć, co nie i jaki język jest odpowiedni. To może ciekawie rozwinąć się w inną stronę albo może kompletnie zabić stand-up jaki znamy teraz.
Prowadzący jest zdania, że obronią się twórcy z solidnym warsztatem, a znudzić się mogą ci, którzy są obecnie najpopularniejsi. Podobnego zdania jest Gaweł. – Wiek nie wyklucza z występowania. Komicy, którzy będą dojrzewać razem ze sceną i będą w stanie zdobyć sobie widownie, nawet jeśli niszową, to będą mogli dalej to robić – prognozuje stand-uper.
Cała rozmowa Jaśka Wasilewskiego z Gawłem Feligą trwa 75 minut, a cytowany wątek pojawia się w 61 minucie odcinka.