Kacper Ruciński do drugiego odcinka swojego late-night show zaprosił Abelarda Giza. Choć komik od wybuchu pandemii nie był aktywny scenicznie, to okazuje się, że w tym czasie nie próżnował. W Kacper Ruciński Pytał zapowiedział, że wkrótce pojawi się jego kolejna książka „Zagłada i Czekoladki” oraz słuchowisko, które nagrał wspólnie z Wojciechem „Termosem” Tremiszewskim.
Mucha Lena – słuchowisko
Komik wyjaśnił, że 8-odcinkowe słuchowisko opowiada o przygodach muchy z łąki pod Ciechanowem, a wszystkie głosy postaci nagrał z Termosem w profesjonalnym studio.
„Wiecie, po trzecim miesiącu pandemii odwala. (…) Już to zmontowaliśmy, teraz robimy miks i będziemy, to wrzucać na moją stronę AbelardGiza.pl. Tam będzie można pobrać 2 odcinki, żeby sprawdzić, czy pasuje klimat, czy jednak owady na łące nie są zbyt porąbane. A jak się komuś spodoba, to resztę odcinków będzie można pobrać za parę groszy. (…) Tam jest różne tempo. Na początku zaczyna się, jak taka bajka, ale dla dorosłych. Potem zaczyna wchodzić w bardziej intensywną historię, z różnymi wątkami i nawiązaniami do dzisiejszego świata.” – opowiedział Abelard, ciesząc się z wolności twórczej jaką daje mu ten projekt.
Zagłada i Czekoladki – książka
Kacper zapytał również swojego gościa czy to prawda, że napisał zbiór felietonów jako kolejną swoją książkę.
„To 20 kilka felietonów, które są już złożone tekstowo. Grafikę do nich zrobiła moja córka Mia. (…) Nie dlatego, że była tańsza niż grafik, chociaż też, ale po prostu robi świetne rysunki.” – odpowiedział pół serio, pół żartem komik, po czym dodał, że podobnie jak w słuchowisku, tak również w książce, może dawać upust swojej kreatywności.
„To jest piękne, że możesz wymyślać, co chcesz. Budżet masz nieograniczony, bo to Twoja głowa. Spisujesz, wrzucasz i doborem słów budujesz światy.” – dodał autor Łapy precz od żartów i zapowiedział, że książka nazywać się będzie Zagłada i Czekoladki.
W dalszej części programu komicy rozmawiali o początkach stand-upu w Polsce, trudnych problemach poruszanych na scenie przez Abelarda czy o jego scenicznym ogniu, który w nim nie wygasa. Na zakończenie możemy zobaczyć krótki stand-up w wykonaniu Kamila Kozieła.
KomentarzeJeden komentarz
Owady porąbane ??? No bez ujmy, ale takie powinny być ?