Cezary Jurkiewicz był gościem w podcaście Nie Tylko Pytania, gdzie opowiadał o marzeniach stworzenia programu, opowiadającego w całości o swoich emocjach. Stand-uper przyznał prowadzącemu Jaśkowi Wasilewskiego, że swego czasu miał problemy z opanowaniem złości i zazdrości.
Improwizator zapytał swojego gościa zajmującego się stand-upem od 2008 roku czy zazdrości bardziej popularnym od siebie komikom.
– Tak, oczywiście. Przez jakiś czas bardziej, teraz mniej. Nauczyłem się akceptować, że komedia jest złożona. Nazywamy coś stand-upem, a są w nim bardzo różni ludzie. Socha czy Pacześ robią coś zupełnie innego niż ja. Jedno i drugie nazywa się stand-upem, ale nie mogę być o to zazdrosny. Oni robią show, ale tam nie ma żartów. Jest charyzma połączona ze śmiesznym mówieniem – odpowiedział jeden z założycieli Stand-up Polska.
– Mieliśmy rozważania z Zalewem, że gdybyśmy nie potrafili pisać, a mielibyśmy charyzmę i umiejętności aktorskie, to czy bylibyśmy jak tamci ludzie. Czy utrzymalibyśmy nasz honor i godność pisarską? Trudno powiedzieć. Na ten moment cieszę się, że jestem pisarzem. Mogę im zazdrościć, ale reakcji publiczności. Nie widzę w tym nic złego – podsumował Czarek, który prowadzi warsztaty z pisania komedii.
Cała rozmowa Jaśka Wasilewskiego z Cezarym Jurkiewiczem trwa 70 minut, a cytowane wątki zostały poruszone w 14 minucie odcinka.