Jak urodzi się nam dziecko, to nauczymy go wszystkiego odwrotnie. Że pralka to samochód, że kapeć to pies. Taki cały słownik przygotujemy, będziemy tak przy nim gadać. Pójdzie do szkoły i będzie pierdolił głupoty.
Jak urodzi się nam dziecko, to nauczymy go wszystkiego odwrotnie. Że pralka to samochód, że kapeć to pies. Taki cały słownik przygotujemy, będziemy tak przy nim gadać. Pójdzie do szkoły i będzie pierdolił głupoty.