Łukasz Lodkowski był gościem ostatniego w programu “Jazdy Gwiazdy” na Eska TV. Podczas przejażdżki garbusem Filip “Rudy” Antonowicz był zdania, że Lotek może nawet pierdnąć pachą i wszyscy wokół będą się śmiać.
„Nie ma szans. Niektórzy tak myślą, że Lotek tylko wyjdzie, nie musi nic mówić i jest już śmiesznie. Potem jak powiesz coś nieśmiesznego, to wszyscy nagle się wyciszają. Jak wrzucam materiał do netu, to czasem jestem zaskoczony, które żarty ludzie podłapują. Nie zawsze potrafię ocenić, który zażre. Jak wrzuciłem „Bałagan na Strychu”, to myślałem, że będzie najwięcej o krowie i mleku sojowym, a najczęściej w komentarzach pojawiały się pompeluny i mangustany z zupełnie innego żartu. W życiu nie pomyślałbym, że mogą się pozytywnie przyjąć.” – odpowiedział stand-uper z Warszawy.
Zachęcamy do obejrzenia całej 12-minutowej rozmowy z Lotkiem, podczas której odpowiadał na inne ciekawe pytania prowadzącego.
- Czy życie z komikiem jest do zniesienia?
- Czy Lotek faktycznie jest śmieszny na poczekaniu?
- Na których halach robi mu się najtrudniej stand-up?
- Jaka zmienia się program pomiędzy różnymi występami?
- Czy Lotkowi zdarzyło się przegiąć ze sceny?