Michał Leja niedawno zakończył cykl Mini Leja Show, w których zza kierownicy swojego auta komentował bieżące wydarzenia w Polsce. Teraz przeniósł się do studia, gdzie przy pomocy profesjonalnej firmy produkcyjnej nagrał monolog w nowej odsłonie. Tym razem na tapetę wziął Konwencję Stambulską oraz burzę medialną, która została przez nią wywołana. Nagranie trwa 15 minut.
UWAGA! Bardzo polityczny, ale trzeba było parę rzeczy wyjaśnić 🙂 Polecam poczytać i wyciągać własne wnioski.