Polski Festiwal Komedii powraca w nowej odsłonie

Polski Festiwal Stand-upu na stałe wpisał się już w wakacyjny rozkład jazdy największych dobrego humoru. Od 6 lat wydarzenie ewoluowało, oferowało coraz więcej scenicznych formatów, aż w końcu przekształciło się w Polski Festiwal Komedii. Tym razem poszerzona PeFKa startuje nieco później, bo tydzień po długim weekendzie sierpniowym, więc organizatorzy liczą na jeszcze lepszą frekwencję niż w ubiegłych latach.

Ponad 70 komików w 4 dni

Od czwartku 22 sierpnia przez kolejne cztery dni na kilku scenach w Warszawie pojawi się kilkudziesiciu komików. Na festiwalu zobaczymy formaty, które przez ostatni rok święciły triumfy na Kanale Komediowym, czyli kultowe już Masz Minutę, szalony Turniej Komediowy, bezwzględne Roast Me czy wyluzowaną Chill Bombę. Pojawi się edycja specjalna Zero Presji znanego z Kanału Zero z długo wyczekiwanym w Abelardem Gizą.

Piotrek Szumowski co prawda nie dołączy do kolegi z Wahania, ale za to poprowadzi wieczór komediowych historii i mamy nadzieję, że pójdzie w nim tak grubo jak przed laty, gdy… po kilku głębszych wszedł na scenę niczym do sauny. Mocno zapowiada się już czwartkowe otwarcie eventu, w którym publiczność będzie mogła karać nieudane żarty komików… rzucając w nich pomidorami!

Święto humoru na 4 scenach

Będzie też impro, będzie format Litości chłopaków z Comedy Lab, ale nie zabraknie też klasycznej formy za sprawą Stand-up Koneser czy Stand-up Special, gdzie zobaczymy mniej doświadczonych komików. Żałujemy jedynie, że w tym roku do napiętego harmonogramu nie udało dołączyć się Roast Battle, na którym w zeszłym roku było wyjątkowo ostro.

Van Bendler, Ruciński, Chałupka, Minkiewicz, Rejent, Zalewski, Kowalski, Kołecki, Błachnio… długo by wymieniać wszystkie nazwiska komików, których można będzie spotkać na scenie oraz w kuluarach. Będziemy też my i zachęcamy, żebyście wpadli również i Wy wpadli na festiwal. Bilety na pojedyncze wydarzenia lub karnety na pełne 4 dni możecie kupić za pośrednictwem KupBilecik.

Jak oceniasz ten artykuł?

0

2

0

0